Awaria Pendolino
Awaria Pendolino na odcinku Kraków-Warszawa
Pociąg wyruszył z dworca głównego w Krakowie o godz. 6: 05 rano. Kilka minut po wyjeździe maszynista zatrzymał skład, a PKP zdecydowało, że pociąg dalej nie pojedzie i podstawili drugi, który przyjechał na stację dopiero po dwóch godzinach. W związku z tak dużym opóźnieniem pasażerowie mogą starać się o zwrot połowy ceny biletów. W tym przypadku awarii prawdopodobnie uległ system odpowiadający za zatrzymanie pociągu. Beata Czemarajda z PKP Intercity wyjaśnia, że dokładną przyczynę usterki poznamy po oględzinach maszyny przez producenta gdyż jest od odpowiedzialny za obsługę techniczna, serwisowanie, przygotowanie do drogi oraz wszelkie naprawy związane z maszyną. Do momentu naprawy pociągu w jego miejsce będzie kursował Pendolino Rezerwowy. To nie pierwsze problemy tych składów, w piątek na trasie Warszawa-Wrocław Pendolino dojechało również z dwugodzinnym opóźnieniem z powodu nieprawidłowego działania układu sterowania ruchem.
Pendolino w Polsce kursują ponad dobę i prócz tych dwóch przypadków jeżdżą w miarę punktualnie. Ceny biletów zaczynają się nie są niskie, lecz zainteresowanie jest na duże. Na ten moment sprzedano ponad 65 tysięcy biletów. To zasługa prędkości, z jaką może jechać pociąg tzn. ponad 160 km/h. Dzięki temu pasażer jest na miejscu szybciej niż do tej pory. Kara za brak biletu wynosi 650 zł i kilka osób już takową otrzymało. PKP informuje, że biletu na Pendolino nie można kupić u konduktora.
Jak te szybkie pociągi będą się sprawować w naszym kraju przekonamy się w najbliższym czasie, miejmy nadzieję, że 20 składów za które zapłaciły około 400 milionów euro odmienią życie pasażerów na lepsze.